Dziś mamy bardzo silną Pełnię Księżyca w Wadze - co podnosi kwestię równowagi. Prawem, które stoi na straży wiecznego porządku i harmonii jest właśnie prawo karmy.
Karma nie jest efemeryczną koncepcją - jest po prostu prawem przyczyny i skutku. Odnosi się zarówno do rezultatów doświadczanych działań, jak i działań podejmowanych samych w sobie. Nasze działania z kolei są wynikiem intencji i świadomości.
Czym jest karma? Jak ona działa?
Dziś chciałbym podzielić się z Wami moją świadomością konsekwencji konkretnych działań i zjawisk, które obserwuję i które w pewnym sensie dotyczą również mnie. Pisałem już o tym wcześniej i nie ukrywam, że był czas, kiedy wykonywałem swoją pracę za darmo. Moje intencje były dobre, miałem misję, chciałem dzielić się dobrostanem i pokojem z innymi, kierowałem się współczuciem dla cierpienia innych. Ale mój poziom świadomości w tamtym czasie pozostawiał wiele do życzenia, ponieważ to współczucie nie obejmowało najważniejszego narzędzia, za pomocą którego mogę działać na ziemi: mojego ciała i jego potrzeb. Było ku temu kilka powodów, ale nie będę się teraz w nie zagłębiał, bo nie o tym jest ten wpis.
Oferowanie usług za darmo a karma
Ten post ma dotyczyć zjawiska, które obserwuję w internecie - czyli oferowania swoich usług za darmo i czerpania z tego korzyści. Ma to swój wymiar karmiczny: zarówno ludzie, którzy wykonują swoją pracę za darmo, jak i ci, którzy z niej korzystają, tworzą między sobą tzw. węzły karmiczne. W naturze nic nie ginie, więc tam, gdzie nie ma odpowiedniej formy wymiany energii. Tworzy się zależność, którą nazywam "pasożytniczą", ponieważ można ją porównać do huby na drzewie. Huba, mimo że jest bardzo pożytecznym grzybem, powoduje uszkodzenia zdrowego drewna - nie wszystkie huby są takie same, ale niektóre są śmiertelne dla swoich żywicieli.
Czy powinieneś oferować swoje usługi za darmo online?
Odnosząc się do tego konkretnego przykładu, nie sposób nie odnieść się do twórczości w Internecie w ogóle. Nawet twórcy, którzy wykonują swoją pracę pro bono, potrzebują wymiany energii - czy to poprzez "lajki", czy udostępnienia. Wchodzą w partnerstwa z reklamodawcami, aby móc poświęcić więcej czasu na swoją działalność i w efekcie tworzyć więcej i lepszych treści.
Ta wymiana jest istotą budowania dobrobytu i wzrostu - zarówno dla nas samych, jak i dla innych. Wstrzymując jej przepływ, utrzymujemy naszą rzeczywistość w stanie braku i strachu. Nie oznacza to, że powinniśmy wspierać wszystkich w ten sam sposób, wykorzystując zasoby, których obecnie nie posiadamy (np. finansowe). Ale wymiana poprzez dobre słowo lub obecność nic nie kosztuje, a przekształca negatywne wzorce energetyczne. Wracam do tego, że w przyrodzie nic nie ginie, a zapory i blokady mają swoją datę ważności - im dłużej nie stawiamy im czoła, tym bardziej boli, gdy w końcu puszczają.
Dlatego warto wykorzystać dany nam czas na zwrócenie się do wewnątrz i znalezienie źródła nierównowagi. Nierównowagi między tym, co kobiece, a tym, co męskie, między "ja" a "inny", między potrzebami, które czasem są tak sprzeczne.
Ta świadoma decyzja o wyjściu z karmy (lub innymi słowy: świadome korzystanie z prawa karmy) jest pierwszym krokiem na drodze do wewnętrznej wolności.
Jak pracować nad swoją dobrą karmą online?
W skrócie: jeśli cenisz sobie pracę kogoś, kto oferuje swoje treści w sieci za darmo (w formie wpisów na blogu, filmów na YT czy nawet InstaStories), to powinieneś je polubić, skomentować i udostępnić - wtedy zachodzi między wami wspomniana przeze mnie wcześniej wymiana energii. Jeśli natomiast korzystasz z darmowych źródeł (ebooki, darmowe kursy online itp.), za które w żaden sposób nie płacisz (ani pieniędzmi, ani poleceniami czy zaangażowaniem), to niestety będziesz pracował na swoją złą karmę....
POLSKI
Na czym polega karma we współczesnym świecie? Jak karma pracuje w życiu codziennym oraz w Internecie?
Dziś mamy bardzo mocną Pełnię w Wadze - poruszającą kwestię równowagi. Prawem, które pilnuje odwiecznego porządku i harmonii, jest właśnie prawo karmy.
Karma nie jest pojęciem efemerycznym - to po prostu prawo przyczyny i skutku. Odnosi się ono zarówno do rezultatów doświadczanych działań jak i podejmowanych działań samych w sobie. Nasze działania są z kolei wynikiem intencji oraz świadomości.
Na czym polega karma? Jak działa?
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami świadomością konsekwencji konkretnych działań i zjawisk, które obserwuję, a które w pewien sposób dotykają również mnie. Już kiedyś o tym pisałam i wcale tego nie ukrywałam, że był taki czas, gdy wykonywałam swoją pracę za darmo. Moje intencje były dobre, miałam misję, chciałam dzielić się z innymi dobrostanem i pokojem, kierowałam się współczuciem do cierpienia innych osób. Natomiast mój ówczesny poziom świadomości pozostawiał wiele do życzenia, ponieważ to współczucie nie obejmowało najważniejszego narzędzia, za pomocą którego mogę działać na ziemi: czyli mojego ciała i jego potrzeb. Przyczyn tego było kilka, lecz teraz nie będę się w to zagłębiać, bo nie o tym ma być ten wpis.
Oferowanie swoich usług za darmo a karma
Ten wpis ma być o zjawisku, które obserwuję w internecie - czyli oferowaniu swoich usług za darmo i korzystaniu z nich. Ma to swój wymiar karmiczny: zarówno osoby, które wykonują swoją pracę za darmo jak i osoby, które z tego korzystają tworzą między sobą tzw. Węzły karmiczne. W przyrodzie nic nie ginie, więc tam, gdzie nie ma odpowiedniej formy wymiany energetycznej. Tworzy się zależność, którą roboczo nazywam "pasożytniczą", ponieważ można porównać do huby na drzewie. Huba, mimo tego, że jest bardzo pożytecznym grzybem, tworzy straty w zdrowym surowcu drzewnym - nie wszystkie huby są takie same, lecz niektóre z nich są śmiertelne dla swoich żywicieli.
Czy powinno się oferować swoje usługi za darmo w Internecie?
Odnosząc się do tego konkretnego przykładu nie sposób odnieść się do twórczości w internecie w ogóle. Nawet twórcy, którzy wykonują swoje działania na zasadzie pro bono, potrzebują wymiany energetycznej - czy to przez tzw "like" czy podzielenie się dalej treścią (udostępnianie). Nawiązują współprace z reklamodawcami, żeby móc poświęcić na swoje działania więcej czasu i w rezultacie - tworzyć treści coraz lepszej jakości.
Ta wymiana jest esencją budowania dobrobytu i rozwoju - zarówno dla siebie jak i dla innych. Wstrzymywanie jej przepływu sprawia, że utrzymujemy naszą rzeczywistość w stanie poczucia braku i lęku. Nie twierdzę przy tym, że wszystkich mamy wspierać w jednakowy sposób, używając zasobów, którymi aktualnie nie dysponujemy (np. finansowych). Jednak wymiana poprzez dobre słowo czy obecność nic nie kosztuje, a przekształca negatywne wzorce energetyczne. Wracam do tego, że w przyrodzie nic nie ginie, a tamy i blokady mają określoną datę ważności - im dłużej się z nimi nie mierzymy, tym bardziej boli, gdy one w końcu puszczają.
Dlatego warto wykorzystać ten czas, który teraz został nam dany na zwrócenie się do wewnątrz i odnalezienie źródeł braku równowagi. Braku równowagi pomiędzy kobiecym i męskim, pomiędzy "ja" a "inni", pomiędzy czasami tak bardzo sprzecznymi potrzebami.
Ta świadoma decyzja o wyjściu z karmy (czy inaczej: świadomym wykorzystywaniem prawa karmy) jest pierwszym krokiem na drodze ku wewnętrznej wolności.
Jak pracować na swoją dobrą karmę w Internecie?
Krótko mówiąc: jeżeli cenicie twórczość jakiejś osoby, która oferuje swoje treści w Internecie za darmo (w postaci postów na blogu, filmów na YT czy nawet InstaStories), to lajkujcie, komentujecie i udostępniajcie je dalej - wtedy zachodzi pomiędzy Wami wymiana energetyczna, o której pisałam wcześniej. Jeżeli natomiast będziecie korzystać z darmowych źródeł (ebooków, beezpłatnych kursów online itd.), za które nie zapłacicie w żaden sposób (ani pieniędzmi, ani poleceniem czy zaangażowaniem), to niestety będziecie pracować na swoją złą karmę ...